Julian Tuwim
Abecadło z pieca spadło,
O ziemię się hukło,
Rozsypało się po kątach,
Strasznie się potłukło:
I - zgubiło kropeczkę,
H - złamało kładeczkę,
B - zbiło sobie brzuszki,
A - zwichnęło nóżki,
O - jak balon pękło,
aż się P przelękło,
L - do U wskoczyło,
T - daszek zgubiło,
R - prawą nogę złamało,
S - się wyprostowało,
W - stanęło do góry dnem
i udaje, że jest M.
Wygląda na to że zaczyna u mnie powstawać abecadło. Dziś A ale już z nóżkami i w towarzystwie fasetowanego granatu.
piękne "A":)
OdpowiedzUsuńna żywo jeszcze piękniejsze :)
OdpowiedzUsuńjubilatka była przeszczęśliwa :)
dziękuję :*
Piękne A.. :) Ciekawe jak by wyglądało Z :]
OdpowiedzUsuńA jak Aga !!!! Bardzo mi się podoba, bo ja jak sroczka lubię różne cacka niekoniecznie nosić, ale oglądać to mogę godzinami:)))
OdpowiedzUsuń