Byliście grzeczni? My tak bo odwiedził Nas mikołaj ukrywający się pod mundurem pana listonosza :) i przyniósł Nam olbrzymią paczkę od Asi z bloga http://weasels-world.blogspot.com/.Po otwarciu paczki Grześ natychmiast porwał poduszkę w kształcie autka i już nie chciał oddać :)
a pod poduszką kryły się dalsze skarby
Nasz mikołaj przygotował dla Lenki poduszkę - kotka na opak :)
oraz trochę drobiazgów dla Lenki i mamy.
Jesteśmy z Grzesiem zauroczeni prezentami i poznaniem tak wspaniałych duszyczek.
Dziękujemy Mikołaju - Asiu
To ja z Lenką dziękujemy za cudnego kotka :)
OdpowiedzUsuńśliczne prezenty:)
OdpowiedzUsuńoj nie dziwię się sunkowi że tak mu się spodobała
OdpowiedzUsuń