Olu piękne są... ta technika podobnie jak sutasz strasznie mi się podoba :) jesteś mistrzynią dla mnie w tych dziedzinach :) a pogoda faktycznie...popsuła szyki ;) Zosia marudna jest ;) mama ma wenę a nie ma jej jak wcielic ;) Pozdrowienia dla Grzesia! A na karpatkę zapraszamy jak nową zrobię ;) tamtej już dawno nie ma ;)
Olu piękne są...
OdpowiedzUsuńta technika podobnie jak sutasz strasznie mi się podoba :) jesteś mistrzynią dla mnie w tych dziedzinach :)
a pogoda faktycznie...popsuła szyki ;)
Zosia marudna jest ;) mama ma wenę a nie ma jej jak wcielic ;)
Pozdrowienia dla Grzesia!
A na karpatkę zapraszamy jak nową zrobię ;) tamtej już dawno nie ma ;)
Dziękuję :)karpatka musiała być pyszna skoro już jej nie ma.
UsuńUrocze :) Ta technika to dla mnie czarna magia...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Olu śliczne:) Czy ja mogę sobie zamówić jakiś kolczyki u Ciebie jak kiedyś znajdziesz kawałek doby ?
OdpowiedzUsuńOczywiście, jakoś rozciągniemy tą dobę :)
Usuńśliczne Olu wyszły aż się chce założyć na uszy i nosić:)
OdpowiedzUsuńZieleń i kolor miedzi wspaniale się komponują!
OdpowiedzUsuń