piątek, 25 maja 2012

Zielono mi

Zwolniłam nieco tempo robót a to za sprawą sutaszu z którym się zmagam a technika to niezwykle pożerająca czas, ale efekty końcowe są tego warte. Oto kolejna moja wprawka sutaszowa.





3 komentarze:

  1. zdolne, cierpliwe, twórcze łapki!
    :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cześć, robisz bardzo ładne rzeczy :) zwłaszcza te drucikowe, dla mnie czarna magia... będę częściej zaglądać ;)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń