piątek, 26 kwietnia 2013

Pierwsze koty za płoty

Witajcie dawno mnie tu nie było ale praca zawodowa, projekty, konkury nie zostawiły mi wiele wolnego czasu dla siebie i dla Was. Ale coś starałam się zrobić. Zdobyłam się na odwagę i zakupiłam srebrny drut. Ręce mi drżały przy przycinaniu drutu i oplataniu (cena srebrnego drutu w porównaniu z miedzianym to jak góra i dolina) Z przyjemnością stwierdzam że o wiele łatwiej pracuje mi się ze srebrnym drucikiem. I tak oto pierwsze koty za płoty i powstało serce ze srebra próby 930 i 999 oraz labradorytu. Kamień jest przepiękny posiada efekt iryzacji czyli mieni się różnymi kolorami barw.







12 komentarzy:

  1. Przepiękne:) Patrzę i patrzę i napatrzeć się nie mogę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne :),czy Ty się przez przypadek nie minęłaś z powołaniem? Powinnaś zostać jubilerem:), co praca to ładniejsza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne serducho :) Podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne, nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Olu, cudne to serduszko! jak Ty je ukręciłaś:))?

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo za odwagę :D wyszło cudowne i delikatne :D <3

    OdpowiedzUsuń
  7. cudowne serce :) niesamowita praca, podziwiam Ciebie i Twoje prace, są piękne :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć, robisz tak piękne rzeczy, że powinnaś wziąć udział w tym konkursie. Wystarczy, że wyślesz zdjęcie jedengo ze swoich cudeniek, a możesz pojechać do Włoch.

    Buziaki i pozdrawiam
    https://www.facebook.com/KsiazkoSfera?sk=app_438403016253838&app_data

    OdpowiedzUsuń