Napiszę Wam dziś o wspaniałej osobie - o Tynce, która ma wielkie serce dla innych i przepięknych rzeczach jakie robi. Nazbierało mi się trochę prezentów, których wcześniej z bliżej mi ne znanych powodów nie pokazałam. Tynko przepraszam i nadrabiam zaległości, wspomagając się trochę Twoimi zdjęciami jeśli pozwolisz.
Zaczynamy od pudełka które już dawno u Nas zagościło
dalej zagościł u Nas serwetnik i świeczniki z obłędnie pachnącymi tealightami
ale prawdziwa bomba to prezent dla Grzesia z okazji urodzin, sekretna szkatułka Grzesia
oczywiście z magiczną rączą właściciela, który za każdym razem wyczarowuje inną zawartość
ciociu Tynko, Grześ jeszcze raz bardzo dziękuje.
Korzystając z tego że jest to post o Tynce zaprezentuję Wam konika morskiego zrobionego przeze mnie dla Tynki
Tynka jest moją inspiracją w dziedzinie decoupage i tak powstały moje pierwsze kolczyki w tej dziedzinie.
Podpisuję się dwoma rączkami pod tym ,że Tynka to wspaniała osoba i bardzo twórcza :)
OdpowiedzUsuńKurcze, wspaniały ten konik morski! A i prezenty od Tynki super!
OdpowiedzUsuńTwoje kolczyki piękne...(głóg?) i taki wzór jak oprawa Twojego bloga teraz? :) aleś to pięknie wykombinowała!! :)
OdpowiedzUsuńwiedziałam, że czegokolwiek się nie chwycisz to Ci się uda...zdolna jesteś, a samozaparcie też swoje robi :)
i Olu...dziękuję za te słowa szalona kobieto!!
pozdrawiam...najbardziej się cieszę, że Grześ ma radochę :)
:)
Super prezenty, a Twój konik naprawdę robi wrażenie. Próbuj decu, bo to fajna zabawa.
OdpowiedzUsuńTynkę znam dobrze i wiem że cuda robi, a Twój konik morski przepiękny
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, Tynka to przemiła i bardzo zdolna osoba :)
OdpowiedzUsuńTwój konik morski jest po prostu niesamowity, Twoje projekty nieustannie mnie zaskakują :)
Pozdrawiam!
Ja również mogę potwierdzić, że Tynka to cudowna osóbka! Konik niesamowity!
OdpowiedzUsuńAch! Wszyscy kochają Tynkę:)))
OdpowiedzUsuń